Minęło już sporo czasu od premiery ostatniej części serii Dark Souls, ale w ostatnich latach fani cyklu raczej nie mieli powodu do narzekania. Nie tylko otrzymaliśmy kolejne dzieło studia From Software, ale też pojawiło się wiele podobnych produkcji. Niedawno mieliśmy okazję poznać świetną kontynuację NiOh, a wcześniej m.in. udane Remnant: From the Ashes i The Surge 2 oraz nieco słabsze Code Vein. Miłośników gier soulslike może zainteresować też Mortal Shell, debiutancki projekt studia Cold Symmetry zapowiedziany przez firmę Playstack.

Napisaliśmy: „zapowiedziany”, ale nie jest to do końca zgodne z prawdą. Gra rozpoczęła żywot dwa lata temu jako projekt trzech osób: Andrew McLennen-Murraya, Antona Gonzaleza oraz Witalija Bułgarowa. Pierwsza dwójka brała udział w pracach m.in. nad serią Call of Duty i nadchodzącym Ghost of Tsushima, jak również ekranizacją Battle Angel Alita. Swoim dziełem (wtedy jeszcze znanym pod tytułem Dungeonhaven) pochwalili się po raz pierwszy prawie dwa lata temu. Od tego czasu studio znacząco się rozrosło, aczkolwiek 15 osób – nawet „weteranów gier AAA” – to wciąż bardzo skromny zespół, co zresztą wyraźnie odczuli twórcy. Z drugiej strony studio From Software również nie grzeszyło bogactwem, gdy pracowało nad Demon’s Souls oraz pierwszym Dark Souls.

Akcję Mortal Shell osadzono w ponurym świecie fantasy z domieszką horroru, w którym dawna chwała ludzkości stanowi zaledwie wspomnienie. Wypełniając rozkazy tajemniczego Mrocznego Ojca, musimy odnaleźć ukryte sanktuaria oraz wiernych wyznawców. Jest tylko jeden problem: bohater gry to „puste naczynie” bez materialnej formy. Aby więc coś zdziałać, musimy przybrać – zgodnie z tytułem gry – cielesną powłokę. Na szczęście (?) wszędzie znajdziemy pozostałości dawnych wojowników, które będziemy mogli opętać. W ten sposób zyskamy dostęp do zdolności zmarłych i spersonalizujemy naszą postać, wybierając jeden z wielu stylów walki oraz specjalizacji.

Podstawy rozgrywki nie odbiegają od typowego schematu soulslike. Otrzymamy więc zręcznościowy system walki, a starcia będą wymagać nie tylko refleksu i precyzji, ale też rozsądku i strategii. Nie zabraknie również rozbudowanego systemu ulepszeń, opierającego się na rosnącej więzi z daną powłoką cielesną. Kampania ma być nieliniowa, aczkolwiek nie podano szczegółów. Mortal Shell zadebiutuje w trzecim kwartale 2020 roku na Steamie oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Ponadto twórcy przewidują przeprowadzenie beta-testów w bliżej nieokreślonej przyszłości.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine